Modyfikacja Marshall JTM60
Tym razem miałem okazję zmodyfikować wzmacniacz Marshall JTM60.
Trafił do mnie w celu zainstalowania przełącznika redukującego moc oraz dorobienia możliwości wyłączenia pogłosu z footswitcha. Dodatkowo trzeba było zrobić ogólny serwis, gdyż podczas grania lubił się samoistnie przyciszać. Jest to starszy brat JCM600. W zasadzie niczym się od niego nie różni, ale pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to znacznie mniejszy transformator głośnikowy. Być może brzmienie na tym zyskuje, ale chyba jest on trochę za mały jak na taką moc.
Redukcję mocy zrobiłem identycznie jak we wcześniejszych modyfikacjach poprzez wprowadzenie mieszanej polaryzacji lamp mocy.
Nieco trudniejszym zadaniem było zrobienie footswitcha do reverbu. Przede wszystkim postanowiłem wykorzystać obecne gniazdo footswitcha. Ulepszyłem je do wersji stereo i wykorzystałem dodatkowy styk.
Sam układ przełączania działa identycznie jak ten od zmiany kanałów. Niezbędne więc było dodanie przekaźnika, który wraz z resztą dodatkowych elementów zainstalowałem na płytce uniwersalnej.
Przekaźnik odłącza reverb z toru sygnałowego. Posiadanie takiego przełącznika pod nogą rzeczywiście może być przydatne chociażby pod solówki na przesterze.
Problem z wyciszaniem wzmacniacza słusznie zrzuciłem na zimne luty. Poprawiłem co najmniej dwa i pomogło. Dodatkowo wymieniłem dwa rezystory symetryzujące. Stare trzymały wartość, ale ewidentnie się nadpaliły z powodu zbyt małej mocy. Lepiej dmuchać na zimne. Obecne, metalizowane 2W na pewno wytrzymają.
Najnowsze komentarze